Świąteczne przygotowania

Ostatnie dni spędzamy na przygotowaniach świątecznych na wszystkich frontach warsztatowych. Nawet nie mam za bardzo czasu odwiedzić Paulinę w sali gimnastycznej, a jeżeli już skierują mnie tam nogi, to na krótką serię ćwiczeń,bo obowiązki wzywają. Może nie jestem jakoś za specjalnie wydolny w naszych "robótkach ręcznych", ale zawsze to jakaś pomoc i w ciągu kilku dni pokolorowałem kilka bombek. W międzyczasie zrobiłem kartkę świąteczną do rodziny... I całe jestestwo warsztatowe nakierowane jest ostatnio na zbliżające się święta. Codzienne ranki wypełniają próby jasełkowe... Czasami brakuje jednego "aktora" i w jego rolę musi wcielić się opiekun. Ale kiedy już jesteśmy wszyscy, jak ma być na występie 22 XII,to bardzo ładnie nam wychodzi "sztuka". I tak już wydaje się bez tremy wszyscy występują w swoich rolach. 

Dzisiejszy dzień posłodzony znacznie, bowiem świętowaliśmy urodziny Piotrka Sobczyka. Marzenka Wiech przyniosła karpatkę specjalnie na tą okazję. Wydaje mi się, że karpatek było  więcej, ale nie zarejestrowałem skąd pochodziła reszta...

To takie preludium w doznania Świąteczne...

Write a comment

Comments: 0